Na skróty:

czym są memy
czym są memy

Za górami, za lasami... Czyli pierwsze wzmianki o memie:

Znany ewolucjonista i etolog Richard Dawkins, wspomina o istnieniu memu, rozumianego jako minimalna jednostka transmisji kulturowej, analogicznego do genu. Dzieje się to w 1976 roku, kiedy zostaje wydana Jego książka "Samolubny gen". Pojęcie mem pochodzi od greckiego słowa mimesis, oznaczającego „naśladownictwo”. Ogólną ideę tej koncepcji w barwnych słowach opisał psycholog Nicholas Humphrey: „Memy należy traktować jako struktury żywe nie tylko w sensie metaforycznym, ale i dosłownym. Gdy wprowadzisz do mojego umysłu płodny mem, to tak jakbyś umieścił w nim pasożyta, wykorzystując mój mózg jako narzędzie do rozprzestrzeniania memu w dokładnie taki sam sposób, w jaki wirus podporządkowuje sobie aparat genetyczny komórki gospodarza. I nie jest to tylko kwestia sformułowań."

Choć ostatnie słowa psychologa Humphrey'a tyczą się analizy genu, rozumianego jako mem, możemy porównać je do memu wykorzystywanego w internecie. Co jakiś czas drobna, najczęściej zabawna treść zyskuje ogromną popularność. Widzimy ją wtedy - wszędzie! U znajomych na wall'u, na portalach informacyjnych, a nawet w telewizji. W sumie to tak, jakbyśmy umieścili w naszym mózgu pasożyta... prawda? :)

A to tylko śmieszny obrazek, który staje się viralem - zjawiskiem najbardziej pożądanym przez twórców meme marketingu. Viralem czyli treścią chętnie udostępnianą, co jest niezwykle trudne, ponieważ internet jest kapryśną publicznością. Jeśli jednak nasza treść będzie udostępniana, to znaczy, że osiągnęliśmy sukces!

Mem z nawiązaniem do analizy genu, rozumianego jako mem.
Mem z nawiązaniem do analizy genu, rozumianego jako mem.

"Umarł król, niech żyje król", czyli kto rządzi obecnie w meme marketing?

Myśląc o memie, najczęściej wyobrażamy sobie fotografię z podpisem, który nadaje grafice nowy sens. Idealnym przykładem na to, jest "memowe imperium" twórców VOGULE POLAND, którzy publikują zdjęcia sławnych gwiazd z wymyślonymi przez siebie podpisami.

W naturalny sposób, przez niekonwencjonalne poczucie humoru dokonali niemożliwego. Ich śmieszne memy, udostępniają niektóre gwiazdy, których dotyczą treści. Konto twórców VOGULE POLAND, na instagramie obserwuje aż 418 tyś.

Podobnie ma się na nieco bardziej popularnym koncie (1mln) @makelifeharder, który codziennie dodaje kilkanaście zabawnych treści na swoje stories w myśl real time marketing. Wpisy powyżej wspomnianych twórców, odnoszą się do sytuacji politycznej w kraju i na świecie, a dzięki nim widzimy co w danym momencie trapi, bawi lub wprawia Polaków w stan niepokoju. Portale takie jak memy.pl, demotywatory.pl, beka.pl, do dzisiaj cieszą się popularnością, i wiele osób od nich zaczyna swój dzień, zamiast Facebooka.

mem z make life harder
mem z @mekelifeharder

Ironiczny przekaz z użyciem wizerunku osoby publicznej w nawiązaniu do danej sytuacji @vogulepoland
Ironiczny przekaz z użyciem wizerunku osoby publicznej w nawiązaniu do danej sytuacji @vogulepoland

Fun content, gdzie, co i jak?

Musimy zaakceptować fakt, że uśmiech jest człowiekowi niezbędny. Również dla Twojego obserwatora, ale czy fun content, możemy zastosować w komunikacji każdej marki? Dokładna analiza grupy docelowej i odbiorców będzie niezwykle istotna. Otóż, ciężko wyobrazić sobie, aby z założenia poważna instytucja, dodawała śmieszne treści, a jednak... istnieją odstępstwa. Taką komunikację stosują, np. PolskaPolicja na swoim Twitterze. Kto nie widział, ten koniecznie musi zajrzeć!

Zanim zaczniemy produkować memy musimy dobrze przemyśleć, czy lekkie i zabawne treści dopasują się do charakteru naszej marki. Wszak nie każdemu wypada ciągle żartować. Wyobraźmy sobie przychodnię, która ciągle korzysta z meme marketingu - czy nie będziemy mieć obaw, że zamiast trafnej diagnozy dostaniemy jakiś żart? Jeśli jednak nasze usługi sprzyjają lekkiemu contentowi, a chcemy nawiązać kontakt z odbiorcami, memy sprawdzą się na zmniejszenie dystansu. Wszak humor to potężne narzędzie marketingowe!

mem z @PolskaPolicja
mem z @PolskaPolicja

Albo płakać ze śmiechu, albo płakać z rozpaczy

Wykorzystując memy w komunikacji marketingowej należy uważać, by nie przegiąć. Dlatego tak ważne, aby poznać swoją grupę docelową. Tego typu treści powinny być sarkastyczne, lekko prześmiewcze, ale nigdy obraźliwe, zawierające wulgaryzmy.

Niebezpieczne jest także lawirowanie pomiędzy tematami budzącymi ogromne emocje jak np. sytuacja polityczna. Takie memy w marketingu naszego brandu, mogą narobić sporo szkód. Przykładem może być grafika, nawiązująca do reklamy Play, z wizerunkiem Wladimira Putina, z wymownym podpisem "Może negocjować z kim chce, bez granic." Mem wywołał dyskusje w social media, a internauci byli zniesmaczeni tekstem ze względu na sytuację na Ukrainie. Sieć Play bardzo szybko wystosowała oświadczenie, odcinające się od autora obrazka, Tomasza Górskiego.

Odbudowanie pozytywnego wizerunku w dzisiejszych czasach jest bardzo czasochłonne, ponieważ w internecie nic nie ginie. Pomimo jednorazowych wpadek, fun content wpływa na rozpoznawalność - "Heheszkowe" posty przekładają się na zaangażowanie odbiorców oraz statystyki wyświetleń. Warto pamiętać, że memy w mediach społecznościowych mają określoną żywotność, stąd warto postawić na "memowe śledzenie trendów". To co śmieszyło internautów lata temu, nie będzie już zrozumiałe w obecnej chwili.

Brak czasu na obsługę profilu w Social Mediach?

Poprowadzimy fanpage Twojej firmy!

Miej oczy szeroko otwarte, bo do odważnych należy internet

Otaczająca rzeczywistość, od zawsze była ogromną inspiracją dla artystów. Twórcy fun contentu również powinni z niej czerpać garściami. Niekiedy na pierwszy rzut oka, nie jesteśmy w stanie odnieść bieżącej sytuacji do danej branży. Obecnie prowadzę fanpage dla klienta, który jest partnerem flotowym dla jednych z największych aplikacji takich jak Uber, Glovo, Wolt. Content, który budowaliśmy od samego początku miał luźne założenie, skierowany do młodych osób. Co ma to wspólnego z powiedzeniem "miej oczy szeroko otwarte"?

Dawno, dawno temu niewątpliwym hitem był utwór Mroza "Miliony monet", na podstawie którego powstało ogrom memów. Jadąc samochodem, znów usłyszałam w radio ten wers, który nuciłam przed laty "Ja mam ten idealny plan, Ty masz ten idealny stan". Zmutowałam mema, w korzystny sposób dla obsługiwanej przeze mnie marki - ot to moje zadanie.

"Zmutowany mem" z wykorzystaniem popularnego wersu piosenki Mroza
"Zmutowany mem" z wykorzystaniem popularnego wersu piosenki Mroza

Innym przykładem postu zaciągniętego z rzeczywistości, był mem nawiązujący do filmu Psy, z Bogusławem Lindą. Parafrazując słynne "my psy musimy trzymać się razem", nawiązałam do contentu widzianego przez obserwatorów naszego klienta. Na własnej skórze sprawdziłam, że rzeczywistość powinno wykorzystywać się w działaniach reklamowych, bo to ona dostarcza najwięcej memowych bodźców oraz... sporej ilości like'ów na Facebooku :)

Parafraza kultowego tekstu z filmu "PSY" odnosząca się do społeczności klienta
Parafraza kultowego tekstu z filmu "PSY" odnosząca się do społeczności klienta

Podsumowanie sukcesu mema

Mem jest jak pasożyt w naszym mózgu, wchodzącym przez social media. Meme marketing, to wzloty, porażki ale także sztuka trafnej obserwacji rzeczywistości. Mem to przepis na uśmiech, a uśmiech wzmacnia odporność oraz pomaga spalić kalorie i obniżyć tętno. Dostarczając pozytywny tekst dla naszych odbiorców, budujemy więź łączącą z naszą marką. Jeśli dopiero budujesz swoją markę, może warto spróbować tego rodzaju przekazu?

Istnieje wiele stron do projektowania memowych grafik, takich jak canva, generator memów. Nie musisz zajmować się profesjonalnie marketingiem, memy to wyrażenie naszych emocji, zatem jeśli coś ciekawego chodzi nam po głowie, zaprojektujmy i podzielmy się tym w naszych social media! Projektuj memy, a Twoja marka i Ty będziesz wielki! Z rozwagą, uśmiechem i szacunkiem do innych. :)